Jedną z zasad ekologicznej jazdy jest... ekologiczne auto. Jeśli zależy Ci na niskich kosztach paliwa i niskiej emisji spalin, nie kupuj suv'a z trzylitrowym silnikiem. A jeśli już taki posiadasz... przynajmniej stosuj się do kolejnych zasad.
Eco-driving to jazda wtedy, kiedy jest to konieczne. Jazda do sklepu oddalonego od domu 500 m to istne marnotrawstwo oraz utrata okazji na zdrowy spacer. Mimo, że jedna jaskółka wiosny nie czyni, to już kilka - owszem. Rezygnujmy z niepotrzbnego odpalania silników - emisja spalin zmniejszy się, a nasze portfele będą grubsze.
Pamiętaj o odpowiednich obrotach. Kiedy już wybierasz się w dłuższą podróż,pamiętaj, aby odpowiednio dodawać gazu i zmieniać biegi. Jeśli jeździsz dieslem, bieg zmieniaj przy 2000 obrotach. Jeśli masz silnik benzynowy, obroty mogą sięgać 2500 obrotów.
Po odpaleniu silnika jedź. Odwróć kolejność odpalenie silnika - zapięcie pasów i nie rozgrzewaj silnika przed ruszeniem - współczesne samochody są gotowe do jazdy już po uruchomieniu. Rozgrzewając go uprzednio tracisz paliwo i zwiększasz emisję spalin.
Obecnie na rynku pojawiają się aplikacje dla kierowców, które nie tylko nauczą Cię zasad eco-drivingu - posłużą sią nawet grywalizacja w tym celu. Warto poczytać, co można pobrać na telefon, aby jeździć oszczędniej i bezpieczniej.
Poza tym warto mieć głowę na karku i nie słuchać doradców, którzy zalecają jazdę na "luzie". Jeśli chcesz zwolnić i nie musisz tego robić gwałtowanie, po prostu puść nogę z gazu - nic więcej. No, chyba że jeździsz maluchem, to może inne zasady obowiązują. W każdym razie nowsze samochody zdecydowanie ekologiczniej jeżdżą na biegu, lecz bez dodawania gazu.
Projekt jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego Dotacje na Innowacje - Inwestujemy w Waszą Przyszłość.